in

Czy możesz przyjmować witaminę K2 z rozcieńczalnikami krwi?

Czy możesz przyjmować witaminę K2, jeśli bierzesz antagonistów witaminy K, takich jak plamka żółtawa i warfaryna? Te dwa leki są potocznie nazywane lekami rozrzedzającymi krew. Hamują krzepnięcie krwi i podobno zapobiegają atakom serca i udarom.

Czy możesz wziąć, jeśli bierzesz leki rozrzedzające krew?

Witamina K2 jest ważną witaminą. Od kilku lat coraz częściej zaleca się przyjmowanie witaminy K2 jako suplementu diety, zwłaszcza razem z witaminą D. O ile witamina D sprzyja wchłanianiu wapnia z jelita, o tyle witamina K2 ma teraz zapewnić prawidłową redystrybucję wapnia, tj. aby dostał się do kości i nie osadzał się na ścianach naczyń krwionośnych.

Jednak wiele osób przyjmuje antagonistów witaminy K – znanych również jako leki rozrzedzające krew. Do tej pory mówiło się, że przyjmowanie witaminy K2 jest w tym przypadku surowo zabronione. Dlatego osoby dotknięte chorobą często borykają się z konsekwencjami niedoboru witaminy K2. W międzyczasie pojawia się coraz więcej dowodów na to, że witaminę K2 należy przyjmować nie tylko w przypadku przyjmowania leków rozrzedzających krew, ale nawet w celu zachowania zdrowia i zapobiegania skutkom ubocznym.

Ale czy leki rozrzedzające krew nadal w ogóle pomagają? W końcu ich działanie opiera się na hamowaniu działania witaminy K2, więc przyjmowanie witaminy K2 wydaje się tutaj nielogiczne.

(Uwaga: dotyczy to wyłącznie leków rozrzedzających krew typu antagonistów witaminy K (np. plamki żółtej, warfaryny itp.). Nie dotyczy więc innych leków rozrzedzających krew lub przeciwzakrzepowych, takich jak ASA, klopidogrel, rywaroksaban itp.

Witamina K ma te zadania w organizmie

Witamina K bierze udział w wielu różnych działaniach w organizmie. Dba np. o dobrą mineralizację kości, czyli wysoką gęstość kości, dlatego uważana jest za ważny czynnik ochronny przed osteoporozą. Ponadto witamina K reguluje poziom wapnia we krwi, co jednocześnie zapobiega zwapnieniu naczyń krwionośnych.

Jednym z głównych zadań witaminy K jest również tworzenie tzw. czynników krzepnięcia. Są to pewne białka we krwi, które w przypadku urazu zapewniają szybkie zatrzymanie krwawienia i rozpoczęcie gojenia rany.

Jeśli funkcja tych czynników krzepnięcia zostanie zakłócona z powodu defektu genetycznego, możesz wykrwawić się na śmierć nawet z najmniejszej rany (hemofilia).

Tak działają leki rozrzedzające krew z grupy antagonistów witaminy K

Do leków rozrzedzających krew z grupy antagonistów witaminy K należą np. warfaryna (np. Coumadin) i fenprokumon (np. Marcumar czy Marcoumar) (18). Interweniują one teraz bezpośrednio w cykl witaminy K. Ponieważ hamują enzym, który normalnie aktywowałby nieaktywną witaminę K w razie potrzeby, tj. gdy potrzebne są nowe czynniki krzepnięcia.

W konsekwencji obniża się poziom aktywnej witaminy K we krwi. Powstaje mniej czynników krzepnięcia, a krew pozostaje „cienka”. Jednocześnie witamina K jest oczywiście niedostępna dla wszystkich innych ważnych zadań (gęstość kości, ochrona przed osteoporozą, ochrona przed zwapnieniem naczyń krwionośnych (= miażdżyca tętnic).

Leki rozrzedzające krew mogą mieć takie konsekwencje i skutki uboczne

Ponieważ antagoniści witaminy K rozrzedzają krew, częstym skutkiem ubocznym tych leków jest krew, która jest „zbyt rzadka”, co może prowadzić do wewnętrznego krwawienia. Badanie z 2013 roku wykazało, że 41 procent ze 100 pacjentów po udarze cierpiało na wewnętrzne krwawienie po przyjmowaniu antagonistów witaminy K przez średnio 19 miesięcy.

Badanie z 2016 roku wykazało nawet, że leki (u pacjentów z migotaniem przedsionków wymagających dializy) nie tylko zwiększały ryzyko krwawienia, ale nawet nie wykazywały obiecanego efektu. Nie udało im się zmniejszyć ani ryzyka udaru, ani śmiertelności.

Badanie z 2006 roku wykazało również, że pacjenci, którzy regularnie przyjmowali antagonistów witaminy K, cierpieli na więcej złamań w wyniku niedoboru witaminy K, który wystąpił teraz, niż pacjenci, którzy nie musieli przyjmować takich leków. A badanie z 2015 roku wykazało, że starsi pacjenci (od 60 do 80 lat) mają zwiększone ryzyko osteoporozy i miażdżycy tętnic przy długotrwałym stosowaniu warfaryny.

Dwa badania z 2012 i 2016 roku wykazały również, że antagoniści witaminy K znacznie zwiększali ryzyko miażdżycy.

Tak więc każdy, kto przyjmuje antagonistów witaminy K, prędzej czy później cierpi na niedobór witaminy K i może cierpieć z powodu odpowiednich konsekwencji tego niedoboru. Czy więc należy przyjmować witaminę K, jeśli bierzesz leki rozrzedzające krew, aby zapobiec niedoborowi witaminy K? A może antagoniści witaminy K przestali działać?

Tak działa witamina K, gdy przyjmuje się ją z antagonistami witaminy K

Do tej pory pacjentom przyjmującym leki rozrzedzające krew z grupy antagonistów witaminy K mówiono, aby nie połykali suplementów witaminy K i najlepiej nie spożywać zbyt wielu pokarmów bogatych w witaminę K, takich jak szpinak, boćwina, jarmuż, brokuły itp.

Ale faktycznie, w badaniu z 2007 roku wykazano, że zbyt mała ilość witaminy K może stanowić problem u odpowiednich pacjentów. Odkryto, że pacjenci przyjmujący warfarynę, ale zawsze cierpiący na zmienne poziomy INR, spożywali również znacznie mniej witaminy K w diecie niż pacjenci, u których poziomy INR były stabilne.

Pacjenci z antagonistami witaminy K mogą wykorzystać wartość INR do pomiaru krzepliwości krwi. Podczas gdy zdrowi ludzie mają wartość INR równą 1, krew u pacjentów, którzy np. B. cierpią na migotanie przedsionków lub muszą zapobiegać zakrzepicy, jest ustawiona na wartość INR od 2 do 3. U nich celem jest znacznie „ rzadsza” krew niż jest w zasadzie normalna.

We wspomnianym badaniu z 2007 roku pacjentom ze zmiennymi wartościami INR podawano codziennie przez sześć miesięcy 150 µg witaminy K lub preparat placebo. W grupie witaminy K wartości INR ustabilizowały się zauważalnie u 33 z 35 pacjentów, co nie miało miejsca w grupie placebo. Przegląd z 2013 roku potwierdził te ustalenia poprzez analizę pięciu badań

Co więcej, już w 2003 roku badania na szczurach wykazały, że podawanie witaminy K2 było w stanie chronić zwierzęta leczone warfaryną przed miażdżycą tętnic. Jednak witamina K1 nie zadziałała tutaj, więc przyjmowanie witaminy K2 wydaje się mieć większy sens.

Czy należy przyjmować witaminę K2, jeśli konieczne jest przyjmowanie leków rozrzedzających krew?

Oczywiście nie należy natychmiast przyjmować witaminy K2 z lekami rozrzedzającymi krew. Powinieneś to zrobić tylko w porozumieniu z lekarzem, gdy tylko zapozna się on z przedstawioną tutaj sytuacją badawczą.

Często wystarczy – jak już wspomniano powyżej – dostarczać codziennie z dietą mniej więcej taką samą ilość witaminy K. Ważne, żeby nie było tutaj większych wahań. Więc nie jedz dziś dwóch porcji szpinaku, jutro dwóch porcji jarmużu, a potem w ogóle nie jedz warzyw przez dwa tygodnie. Zamiast tego upewnij się, że regularnie dostarczasz witaminę K ze zdrowych warzyw bogatych w witaminę K.

Jeśli chcesz przyjmować witaminę K, wybierz witaminę K2 – czyli roślinną postać MK-7, która podobno jest znacznie łatwiejsza do strawienia przez organizm niż zwierzęca MK-4.

Czy antagoniści witaminy K w ogóle pomagają?

Ze wszystkimi wymienionymi powyżej skutkami ubocznymi antagonistów witaminy K, osoba dotknięta chorobą naturalnie mówi sobie, że nie dotyczą one wszystkich i że woli zaakceptować jeden lub drugi efekt uboczny, jeśli przynajmniej w przyszłości jest chroniony przed zdarzeniami zagrażającymi życiu takie jak zakrzepica. zatorowość, udar i zawał serca.

Ale nawet to nie jest pewne. Starsze badanie z 1994 roku wykazało, że u pacjentów (65 lat i starszych) z migotaniem przedsionków 33 osoby musiały być leczone antagonistami witaminy K, aby zapobiec udarowi tylko u jednego z tych pacjentów. Wskaźnik trafień wynosi zatem 1 na 33. U młodszych pacjentów (poniżej 65 lat) nie można było określić żadnego pomocnego efektu.

Nowszy przegląd z 2017 roku wykazał, że leki rozrzedzające krew nie były lepsze niż placebo w zapobieganiu śmierci z powodu zakrzepicy żył głębokich (lub zatorowości płucnej).

Niemniej jednak istnieją również liczne badania, które wykazały profilaktyczne działanie leków rozrzedzających krew, więc środków nie należy oczywiście określać mianem nieskutecznych. Niemniej jednak nie zaszkodzi pomyśleć o innych lub dodatkowych środkach.

Czy istnieją alternatywy dla leków rozrzedzających krew?

Jeśli chodzi o alternatywy dla leków rozrzedzających krew, wiele osób po prostu szuka innych środków. Mówi się, że są to naturalne środki, które rozrzedzają krew, podobnie jak leki, ale nie mają skutków ubocznych. Chociaż istnieją naturalne środki, które pozytywnie wpływają na krzepliwość krwi, nikt nie wie, czy samo przyjmowanie tych preparatów rzeczywiście wystarczy, aby uchronić się przed zakrzepicą, udarami i zawałami serca.

Z holistycznego punktu widzenia nie chodzi jednak wcale o zwykłą wymianę jednego środka na inny, ale raczej o zmianę ogólnego trybu życia w taki sposób, aby organizm mógł samodzielnie się zregenerować i zregenerować. Samo przyjęcie lekarstwa – czy to medycyny konwencjonalnej, czy naturalnej – nigdy nie doprowadzi zatem do wyleczenia.

Interesujące w tym kontekście jest badanie z 2013 roku, które nie tylko wykazało, że osoby przestrzegające zasad diety śródziemnomorskiej rzadziej cierpiały na migotanie przedsionków, ale także, że ta forma żywienia prowadziła do samoistnego wyleczenia migotania przedsionków.

Wniosek: witamina K i leki rozrzedzające krew

Każdy, kto przyjmuje leki rozrzedzające krew typu antagonistów witaminy K, może bez problemu spożywać pokarmy bogate w witaminę K, ale powinien zapewnić regularną podaż tych pokarmów bogatych w witaminę K i unikać wahań w tym zakresie, czyli zawsze sprawdzać INR w tym samym czasie . Sprawdź wartość.

Jeśli chcesz dodatkowo przyjmować witaminę K, też możesz to zrobić, ale powinieneś omówić ten środek z lekarzem. Spożywanie witaminy K może nawet doprowadzić do stabilizacji wcześniej wahających się wartości INR.

Przyjmowanie witaminy K2 jako MK-7 wymaga mniejszych dawek niż MK-4. Ponieważ MK-7 może być lepiej wchłaniany i wykorzystywany przez organizm niż MK-4.

ASA i witamina K

Antagoniści witaminy K (Marcumar i Warfaryna) mają inny mechanizm działania niż ASA, jeśli chodzi o rozrzedzenie krwi. Podczas gdy antagoniści witaminy K obniżają poziom witaminy K, ASA nie. Dlatego nie ma czegoś takiego jak niedobór witaminy K związany z ASS.

Jeśli jako pacjent z ASD potrzebujesz witaminy K, np. z powodu przyjmowania witaminy D lub diety ubogiej w witaminę K lub – w porozumieniu z lekarzem – w celu zapobiegania miażdżycy, możesz przyjmować witaminę K2 w indywidualnie dobraną dawkę, np. B. 50 – 100 µg dziennie (przedyskutuj z lekarzem lub osobą niebędącą lekarzem). Z witaminą K2 w kroplach (zamiast kapsułek) możesz dawkować witaminę szczególnie indywidualnie.

Zdjęcie awatara

Scenariusz Danielle Moore

Więc wylądowałeś na moim profilu. Wchodź! Jestem wielokrotnie nagradzanym szefem kuchni, twórcą przepisów i twórcą treści, z dyplomem z zarządzania mediami społecznościowymi i żywienia osobistego. Moją pasją jest tworzenie oryginalnych treści, w tym książek kucharskich, przepisów kulinarnych, stylizacji żywności, kampanii i kreatywnych elementów, aby pomóc markom i przedsiębiorcom znaleźć swój niepowtarzalny styl i styl wizualny. Moje doświadczenie w branży spożywczej pozwala mi tworzyć oryginalne i innowacyjne przepisy.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Co to jest miska Buddy?

Okresowy post i spółka: jak dobra jest która dieta?