in

Pasta Miso – klucz do długiego życia

Miso jest integralną częścią kuchni japońskiej. Mówi się, że sfermentowana pasta z przyprawami sojowymi i zbożowymi jest jednym z powodów, dla których Japonia ma tak wielu stulatków. Niezależnie od tego, czy to prawda, czy nie, miso jest uważane za bardzo zdrowe i niezwykle wszechstronne. Miso szczególnie dobrze pasuje do zup, warzyw, dressingów, dipów i marynat.

Miso, różnorodna pasta przyprawowa z Japonii

Miso to japońska pasta przyprawowa na bazie soi. Japończycy określają smak pasty miso jako „umami”, co oznacza jednocześnie obfity, pikantny, słony i mięsny. W dosłownym tłumaczeniu miso oznacza zatem również „źródło smaku”.

Pasta przyprawowa jest integralną częścią japońskiej kultury i ma tradycję sięgającą tysięcy lat: pierwsze wzmianki na piśmie o miso pochodzą z VIII wieku. Prawdopodobnie pierwotnie przybył do Japonii z Chin.

W Japonii miso jest jednym z najpopularniejszych produktów sojowych. Przeważnie pikantna pasta służy do przyprawiania wielu potraw, nawet deserów, na przykład:

  • Sosy, dipy, dressingi do sałatek i marynaty
  • Gulasze i zupy, np. B. Ramen (japońska zupa z makaronem)
  • Desery, np. lody B. lub krem ​​karmelowy

Ale Japończycy wolą jeść miso w zupie miso – klarownej zupie z tofu, wodorostami i warzywami. Jest uważana za narodową potrawę Japonii i jest tradycyjnie spożywana codziennie z ryżem na śniadanie. Zamiast łyżki, z miski wylewa się zupę miso. Przystawki je się pałeczkami.

Miso powstaje w procesie fermentacji

Miso to sfermentowana żywność. Fermentacja to metoda konserwacji przy użyciu bakterii lub pleśni. Ta obróbka wydobywa na światło dzienne zupełnie nowe aromaty, które znasz na przykład z kiszonej kapusty. Bo kapusta biała smakuje zupełnie inaczej niż jej sfermentowana wersja o kwaśnym smaku.

Głównymi składnikami pasty miso są soja, woda i koji. Koji to gotowany na parze ryż (zwykle biały ryż, ale czasami brązowy ryż lub jęczmień), który został zaszczepiony zarodnikami pleśni Aspergillus oryzae, a następnie utrzymywany w cieple przez 48 godzin. Ten etap jest określany jako pierwsza fermentacja. Ziarna ryżu są następnie pokrywane białym puchem: grzybem koji.

Teraz soja jest gotowana na parze, mieszana z koji, wodą i solą i napełniana do beczek do drugiej fermentacji (kiedyś były to beczki drewniane, dziś są to głównie beczki stalowe lub tzw. bioreaktory stałe). Grzyb koji inicjuje fermentację mieszanki sojowej. Bakterie kwasu mlekowego, które naturalnie występują na soi, mogą wówczas optymalnie się rozmnażać w tym kwaśnym środowisku.

W zależności od odmiany pasta miso dojrzewa w drewnianych beczkach przez wiele miesięcy. Czas fermentacji może czasami wynosić kilka lat. Im dłuższy czas dojrzewania lub fermentacji, tym intensywniejszy smak.

Nawiasem mówiąc, tamari – bezglutenowy sos sojowy – jest produktem ubocznym tradycyjnej produkcji miso. Po okresie dojrzewania sfermentowaną masę wyciska się ściereczkami – a uzyskany w ten sposób płyn służy do robienia tamari. Sos sojowy Tamari jest zatem również leżakowany w stalowej beczce (rzadko drewnianej beczce), fermentowanym produkcie uzyskanym z nasion soi zaszczepionych koji.

Ponad 1000 różnych rodzajów miso

Tradycyjnie miso wytwarza się z ziaren soi. Istnieje jednak wiele odmian, które zawierają również ryż, jęczmień, komosę ryżową lub amarantus.

W zależności od czasu fermentacji i proporcji mieszania soi i koji oraz innych składników, miso ma kolor od białawego do prawie czarnego. Im ciemniejszy kolor, tym intensywniejszy smak pasty miso. Miso może smakować stosunkowo łagodnie, słodko, słono, ostro lub bardzo pikantnie.

Wymienienie wszystkich rodzajów miso jest prawie niemożliwe, ponieważ mówi się, że w samej Japonii istnieje ponad 1000 odmian. Ale można je z grubsza sklasyfikować według składników lub kolorów.

Rodzaje miso według składników

Na przykład miso można rozróżnić według składników, np. B. następujące (chociaż są też miso z różnych składników):

  • Mame miso: składa się tylko z soi. Jego smak uważany jest za szczególnie mocny i pikantny.
  • Kome Miso: Zrobiony z soi i ryżu, jest najbardziej powszechny. Kome miso jest tradycyjnie używane do zup miso.
  • Genmai Miso: Nieco nowszą odmianą jest Genmai Miso. Podczas gdy do Kome Miso używa się ryżu łuskanego, do Genmai Miso używa się ryżu naturalnego, czyli niełuskanego.
  • Mugi Miso: Składa się z soi i jęczmienia. Ponieważ jęczmień zawiera mniej skrobi niż ryż, to miso fermentuje dłużej niż miso Kome.

Rodzaje miso według koloru

Jednak pastę przyprawową można również sklasyfikować ze względu na jej kolor. Im dłuższy okres dojrzewania, tym ciemniejszy kolor:

  • Shiro Miso (biały): Shiro Miso jest zrobiony z soi, jęczmienia i dużej ilości ryżu. Fermentuje się tylko przez kilka miesięcy. Jego smak jest lekko słodki i łagodny, dlatego Shiro Miso można stosować na wiele sposobów.
  • Shinshu miso (żółty): Ta odmiana również ma wysoką zawartość ryżu, ale jest fermentowana nieco dłużej niż białe miso. Smakuje bardziej słono i intensywnie niż Shiro miso.
  • Aka Miso (od czerwonego do brązowego): Aka miso składa się z dużej ilości soi i mniejszej ilości ryżu. Smakuje mocno i słono.
  • Hatcho Miso (czarny): Hatcho Miso składa się wyłącznie z nasion soi i czasami jest fermentowany nawet do 3 lat. To sprawia, że ​​jest bardzo pikantny i mocny, a nawet przypomina czekoladę.

Które miso nadaje się do czego?

Do powyższych kategorii można zaliczyć wiele innych odmian. Ze względu na szeroką gamę miso, prawie niemożliwe jest określenie, które miso najlepiej nadaje się do danego dania. Często łączy się ze sobą kilka miso. W Japonii istnieją również duże różnice regionalne – każdy region ma swoje warianty i faworytów.

I oczywiście twoje własne preferencje smakowe odgrywają ważną rolę. Na początku warto zacząć od łagodniejszego wariantu. Shiro miso nadaje się do tego. Jest to jedno z najpopularniejszych miso i jest również powszechne w Europie. Shiro miso smakuje mniej słono niż inne odmiany, więc idealnie nadaje się do eksperymentowania.

Wartości odżywcze, witaminy, minerały i pierwiastki śladowe miso

Ponieważ miso jest często używane w niewielkich ilościach do przyprawiania, poniżej znajdziesz nie tylko wartości odżywcze, witaminy, minerały i pierwiastki śladowe na 100 g, ale także wartości na 10 g miso.

Informacje mogą się różnić w zależności od użytych składników i ich proporcji w miso. Z tego powodu wartości poniżej mogą również różnić się od innych portali informacyjnych.

Miso to bardzo słone jedzenie. 10g miso zawiera 0.7g soli – więc 100g miso zawiera około 7g, co jest znaczną ilością. W przeciwieństwie do innych produktów o wysokiej zawartości soli, wysoka zawartość soli w miso nie powinna prowadzić do problemów zdrowotnych.

Dlatego miso jest takie zdrowe

W Japonii miso uważane jest za bardzo zdrowe: w przeszłości wszystkie trzy posiłki składały się z zupy miso, ryżu i dodatków. Mówi się, że pasta przyprawowa odpowiada za długie życie Japończyków. Czy to prawda, czy nie – pasta sojowa jest zawsze zdrowa.

Miso zawiera izoflawony

Izoflawony to fitochemikalia występujące w ziarnach soi i produktach sojowych. Przypisuje się im wiele pozytywnych skutków zdrowotnych: mówi się, że izoflawony B. pomagają w raku piersi i prostaty, objawach menopauzy i osteoporozie. Opisaliśmy już szczegółowo te efekty w naszym artykule na temat tofu, o czym można przeczytać pod poprzednim linkiem.

Aby skorzystać z pozytywnych właściwości izoflawonów, naukowcy zalecają spożywanie od 50 do 100 mg izoflawonów dziennie. 100 g miso zawiera około 43 mg izoflawonów. W przypadku zupy miso z 10 g miso i 100 g tofu masz już połowę zalecanej ilości izoflawonu.

Miso na wysokie ciśnienie krwi

Badania wskazują również, że miso pomaga w walce z nadciśnieniem. W jednym z badań zapytano uczestników, jak często jedli miso i inne produkty sojowe. Uczestnicy, którzy codziennie jedli sfermentowane produkty sojowe, takie jak miso, byli mniej podatni na wysokie ciśnienie krwi w ciągu 5 lat po badaniu niż ci, którzy jedli niewiele miso (lub innych sfermentowanych produktów sojowych). Zdaniem naukowców to prawdopodobnie izoflawony pomagają w walce z nadciśnieniem.

W fermentowanych produktach sojowych izoflawony występują w innej postaci niż w niesfermentowanych. Pozwala to organizmowi lepiej przyswajać izoflawony ze sfermentowanej żywności sojowej. Z tego powodu fermentowane produkty sojowe wykazywały pozytywny wpływ na wysokie ciśnienie krwi, podczas gdy niesfermentowane nie.

Miso promuje zdrową florę jelitową

Produkty fermentowane takie jak miso mają również niezwykle pozytywny wpływ na florę jelitową: zawierają probiotyczne bakterie kwasu mlekowego, które naturalnie występują również w naszych jelitach. Te probiotyczne pokarmy promują zdrową i zrównoważoną florę jelitową, która z kolei chroni przed problemami zdrowotnymi i chorobami.

Ponadto bakterie kwasu mlekowego podczas fermentacji rozkładają skrobię zawartą w pożywieniu i wstępnie ją trawią, że tak powiem. Nasze narządy trawienne odczuwają niewielką ulgę podczas spożywania sfermentowanej żywności.

Miso przeciw dolegliwościom żołądkowo-jelitowym

Nic więc dziwnego, że codzienne spożywanie zupy miso ma pozytywny wpływ na problemy żołądkowe. Japońscy naukowcy odkryli to w ankiecie przeprowadzonej wśród około 9,700 uczestników.

Uczestnicy wskazywali, jak często jedli określone pokarmy i jak często mieli problemy żołądkowe (np. pieczenie w żołądku z powodu refluksu żołądkowego). Ludzie, którzy codziennie jedli zupę miso, mieli mniej problemów żołądkowych niż ludzie, którzy jedli zupę miso trzy razy w tygodniu lub rzadziej.

Wiadomo już, że sfermentowane pokarmy zapobiegają również biegunkom i działają przeciwzapalnie. Mogą zatem w przyszłości odgrywać rolę w leczeniu przewlekłych chorób zapalnych jelit. Badania laboratoryjne wykazały już, że bakterie probiotyczne zawarte w miso mają silne działanie przeciwzapalne na zapalenie jelit.

Mówi się, że Miso pomaga w walce z rakiem żołądka

Według obecnego stanu badań izoflawony powinny również chronić przed rakiem żołądka. Chociaż dieta bogata w sól jest uważana za potencjalny czynnik ryzyka raka żołądka, naukowcy badający miso doszli do innego wniosku:

Podczas gdy spożywanie pokarmów bogatych w sól, takich jak B. japońska suszona ryba, wiązało się ze zwiększonym ryzykiem śmierci u pacjentów z rakiem, spożywanie zupy miso – również bardzo słonej – doprowadziło do czegoś odwrotnego:

Im więcej zupy miso jedli chorzy na raka, tym mniejsze ryzyko śmierci. Naukowcy zakładają, że skład różnych substancji w miso przeciwdziała szkodom zdrowotnym spowodowanym zbyt dużą ilością soli, a izoflawony hamują wzrost i rozmnażanie komórek nowotworowych.

Ponieważ jednak zupa miso zawiera również inne składniki, takie jak algi, warzywa i tofu, nie można wykluczyć w tym badaniu, że te składniki również miały pozytywny wpływ, a nie same miso.

Miso ogranicza proces starzenia

Ale czy miso rzeczywiście jest odpowiedzialny za tak długie życie Japończyków? Być może izoflawony są przyczyną pojawienia się tej teorii.

Mówi się, że izoflawony poprawiają regenerację skóry, a tym samym zapobiegają powstawaniu zmarszczek, zwalczając wolne rodniki. Wolne rodniki powstają w naszych komórkach np. w wyniku procesów metabolicznych. Mówi się, że są jedną z przyczyn procesu starzenia. Ponadto mówi się, że izoflawony są w stanie zapobiegać typowym chorobom związanym z wiekiem, związanym z pogorszeniem funkcji poznawczych (np. chorobie Alzheimera).

Nie można (jeszcze) mówić o przedłużeniu życia w tym sensie – jednak posiadane przez miso izoflawony mogą przynajmniej przeciwdziałać oznakom starzenia.

Dużo bardziej prawdopodobne jest, że bakterie probiotyczne ze sfermentowanej żywności działają odmładzająco i zapobiegawczo ze względu na ich pozytywny wpływ na żołądek i jelita. Tradycyjna kuchnia japońska jest bogata w sfermentowane potrawy: oprócz miso spożywa się marynowane warzywa, sos sojowy oraz tempeh i natto – oba dania przyrządzane ze sfermentowanej soi.

Miso kontra Hashimoto

Hashimoto to przewlekłe zapalenie tarczycy. To choroba autoimmunologiczna. Od dawna podejrzewano, że izoflawony w produktach sojowych powodują choroby tarczycy.

Tymczasem przyjmuje się jednak, że produkty sojowe hamują funkcję tarczycy tylko w przypadku istniejącego niedoboru jodu – jeśli w ogóle. Ponieważ dotychczasowe wyniki badań opierają się albo na badaniach na zwierzętach, albo na badaniach, w których wyizolowane izoflawony były przyjmowane jako suplementy diety.

Miso na alergie na soję

Soja jest jednym z najważniejszych alergenów obok mleka krowiego, pszenicy, orzeszków ziemnych, jajek, sezamu, orzechów drzewnych, ryb, owoców morza i selera. Jednak alergia na soję jest mniej powszechna niż alergia na mleko. Badanie dzieci należących do grupy wysokiego ryzyka alergii wykazało, że tylko 2.2% dzieci miało alergię na soję, podczas gdy 20.1% miało alergię na mleko krowie.

Niemniej jednak istnieje obecnie miso bez soi. Producenci miso Fairmont i Schwarzwald Miso oferują m.in. B. warianty bez soi. Pasta miso od Schwarzwald Miso jest zrobiona z łubinu – ta z Fairmont z ryżu. Oba są odpowiednie jako alternatywa, jeśli cierpisz na alergię na soję lub nietolerancję lub nie chcesz jeść produktów sojowych z innych powodów.

Miso na nietolerancje pokarmowe

Wiele osób cierpi na nietolerancje pokarmowe i dlatego ma ograniczone wybory żywieniowe.

Miso na nietolerancję laktozy i fruktozy

Jeśli masz nietolerancję laktozy lub fruktozy, możesz bez wahania jeść miso – miso nie zawiera ani laktozy, ani fruktozy.

Laktoza to cukier mleczny, który występuje szczególnie w produktach mlecznych, ale można go również znaleźć jako składnik wielu gotowych produktów. Z kolei fruktoza jest cukrem owocowym, który znajduje się nie tylko w owocach, ale jest również wykorzystywany przez przemysł spożywczy jako słodzik w wielu produktach gotowych, słodyczach i napojach bezalkoholowych.

Miso na nietolerancję histaminy

Jeśli masz nietolerancję histaminy, lepiej nie jeść miso, ponieważ zawiera dużo histaminy, ponieważ sfermentowana żywność, a soja również należą do tzw. wyzwalaczy histaminy, czyli promują uwalnianie histaminy w organizmie.

Histaminy to substancje, które z jednej strony są wytwarzane przez organizm, ale są również spożywane z pożywieniem. Histaminy pełnią w organizmie wiele funkcji i biorą udział m.in. w regulacji produkcji kwasu żołądkowego. W przypadku nietolerancji histaminy, histaminy nie mogą być już całkowicie rozkładane przez organizm i pojawiają się istotne objawy, takie jak katar, wysypki skórne czy problemy z trawieniem.

Miso na nietolerancję glutenu

Wiele osób źle toleruje gluten. Jest składnikiem białkowym wielu ziaren. Jest stosowany jako środek wiążący w wielu produktach spożywczych.

Miso sojowe i ryżowe są bezglutenowe, a miso jęczmienne nie. Nie musisz jednak rezygnować z wyjątkowego smaku tego rodzaju miso, ponieważ są teraz miso zawierające amarantus lub komosę ryżową zamiast jęczmienia. Są bezglutenowe i smakują bardzo podobnie do miso jęczmiennego i nie stanowią zagrożenia dla osób z nietolerancją glutenu.

Czy miso zawiera glutaminian wzmacniający smak?

Jeśli miso zawiera wzmacniacze smaku, czyli dodany glutaminian (np. glutaminian sodu E621 – patrz też następny rozdział), to zazwyczaj świadczy to o gorszej jakości miso. Ze względów ekonomicznych została poddana jedynie krótkiej fermentacji, więc nie mogła sama wytworzyć żadnych aromatów i dlatego musi być sztucznie doprawiana wzmacniaczami smaku.

Dzięki wysokiej jakości miso naturalne smaki powstają przez wiele miesięcy podczas odpowiednio długiego okresu fermentacji. Prawdą jest, że jest to również glutaminian, więc można by powiedzieć, że nie ma znaczenia, czy glutaminian jest wytwarzany w samym miso, czy też jest dodawany.

Jednak podczas tradycyjnej długiej fermentacji miso nie tylko wytwarzany jest glutaminian, ani nie jest on izolowany, czysty glutaminian – tak jak jest produkowany przez przemysł – ale bardzo złożona mieszanina wielu różnych substancji, w tym nie tylko jednego aminokwasu ( glutaminian), ale wiele różnych wolnych Aminokwasy, kwasy tłuszczowe, mikroorganizmy probiotyczne, kwas mlekowy itp.

Jest to zatem żywność, która przeszła ogromną modernizację poprzez fermentację i przez to stała się bardzo wszechstronną, a także – w umiarkowanych ilościach – bardzo zdrową żywnością, czego można oczekiwać od żywności, która była po prostu aromatyzowana izolowanym glutaminianem i nie może twierdzić. .

Spróbuj! Zauważysz różnicę. Jedzenie i potrawy, które zawierają glutaminian sodu lub inne wyizolowane rodzaje glutaminianu, początkowo smakują wyjątkowo pysznie, ale potem prowadzą do niekończącego się pragnienia, a u wrażliwych osób często do bólów głowy, dyskomfortu, niestrawności, kołatania serca i wielu innych dolegliwości. Ponadto zazwyczaj jesz zbyt dużo jedzenia, o którym mowa, ponieważ wydaje się tak pyszne, co może prowadzić do uczucia sytości, ale także do otyłości.

Natomiast w przypadku pokarmów z naturalnym glutaminianem, np. B. zupy miso lub przepisów, które zostały przygotowane na odżywczym bulionie drożdżowym lub warzywnym zawierającym ekstrakt drożdżowy, wyżej wymienione zaburzenia nie występują.

Jeśli jednak chcesz również unikać naturalnego glutaminianu w jak największym stopniu, ale nadal chcesz spróbować miso, wybierz jasne miso, takie jak B. Shiro Miso. Ponieważ jasne odmiany miso miały krótszy czas fermentacji i dlatego zawierają mniej glutaminianu – o ile oczywiście nie dodano glutaminianu, co widać na liście składników.

Należy zwrócić na to uwagę przy zakupie miso

Najlepiej kupić miso z tradycyjnej produkcji w sklepie ekologicznym, sklepie ze zdrową żywnością lub w odpowiednim sklepie internetowym. Ponieważ pasty miso, które są dostępne w supermarketach lub sklepach azjatyckich w Europie, są często produkowane przemysłowo. Konserwanty i wzmacniacze smaku, takie jak glutaminian, są często używane, aby uniknąć długiego czasu dojrzewania miso.

Możesz stwierdzić, czy glutaminian został dodany jako wzmacniacz smaku, posługując się następującymi możliwymi terminami:

  • Kwas glutaminowy (E620)
  • Glutaminian sodu / glutaminian sodu (E621)
  • Glutaminian monopotasu / glutaminian potasu (E622)
  • glutaminian wapnia (E623)
  • Glutaminian monoamonowy (E624)
  • glutaminian magnezu (E625)
  • Drożdże autolizowane
  • Hydrolizowane drożdże
  • ekstrakt drożdżowy
  • Hydrolizowane białko roślinne
  • izolaty białka
  • ekstrakty sojowe

Ponadto miso produkowane przemysłowo jest zwykle pasteryzowane (wysoce podgrzewane), co zabija bakterie probiotyczne, co nie zawsze ma miejsce w przypadku miso wytwarzanego tradycyjnie. Jest również dostępny niepasteryzowany.

Tymczasem jest też miso od niemieckich producentów, którzy wytwarzają pastę przyprawową w tradycyjny japoński sposób iw ekologicznej jakości, np. B. Black Forest Miso czy Fairmont. Możesz także zrobić własną pastę miso.

Zrób własną pastę miso

Aby samemu zrobić miso, potrzebujesz ryżu koji, który rozpoczyna fermentację. Możesz kupić ryż koji lub zrobić własny. Jeśli chcesz zrobić to sam, będziesz potrzebować sprzętu (garownia, komora fermentacyjna lub inkubator) oraz zamówić zarodniki grzybów ( Aspergillus oryzae ).

Jeśli robisz miso sam po raz pierwszy, zalecamy zamówienie ryżu koji bezpośrednio (czasami można go również znaleźć w sklepach azjatyckich). Jeśli lubisz fermentować, warto zaopatrzyć się w korektor i zrobić własny ryż koji z zarodników koji.

Na 1 kg pożywnej pasty miso oprócz codziennych przyborów kuchennych (garnek, miska, blender ręczny, łyżka cedzakowa, dzbanek blendera) potrzebne są następujące składniki:

  • 250 g najlepiej świeżej, suchej soi
  • 500 g ryżu koji
  • 145 g soli morskiej
  • termometr kuchenny
  • 2 duże, gotowane strzemiona

Zawsze zwracaj uwagę na staranną higienę podczas fermentacji. Umyj ręce, pracuj z czystymi powierzchniami i zagotuj wcześniej szklanki typu swing-top, aby miso nie miało kontaktu z niechcianymi bakteriami. Następnie możesz zacząć:

  • Soję dokładnie umyj i namocz w misce z dużą ilością wody na noc (8-12h).
  • Następnego ranka wylej resztę wody z moczenia, posortuj soję, która pozostała twarda, wrzuć resztę do dużego rondla i dodaj około 1.25 l wody.
  • Zagotuj wodę z soją. Następnie zmniejsz temperaturę i gotuj soję na wolnym ogniu, aż będą miękkie (około 4 godzin). Podczas gotowania tworzy się piana, którą zeskrobujesz raz za razem.
  • Umieść soję w blenderze za pomocą łyżki cedzakowej (nadal będziesz potrzebować wody do gotowania). Drobno zmiksuj soję ręcznym blenderem.
  • W kolejnym kroku soja powinna schłodzić się do temperatury od 34 do 36 stopni. Włóż ryż koji do miski i wymieszaj rękami z pastą sojową (najpierw umyj ręce!).
  • Masa powinna mieć teraz konsystencję jędrnej i wilgotnej pasty. Jeśli pasta jest zbyt sucha, w razie potrzeby dodaj trochę wody z gotowania.
  • Teraz mocno wciśnij pastę w soczewki zauszników, aby nie tworzyły się kieszenie powietrzne i zostaw około. 2 cm odstępu do krawędzi. Używamy okularów na zatrzask, ponieważ podczas fermentacji powstają gazy, które muszą się ulotnić. W przeciwnym razie słoiki konserwujące musiałyby zostać otwarte z pęknięciem, co mogłoby prowadzić do rozwoju pleśni w wyniku kontaktu z tlenem. Z drugiej strony w przypadku soczewek zausznikowych gazy mogą wydostawać się na krawędziach gumowej uszczelki.
  • Teraz połóż połowę soli morskiej na wierzchu pasty. Sól przeciwdziała rozwojowi pleśni. Zauszniki są następnie zamykane i przechowywane w ciemnym, niezbyt ciepłym miejscu (np. w szafce).
  • Po około 3-6 miesiącach możesz posmakować pasty (powinna mieć brązowawy kolor). W zależności od tego, czy lubisz, czy wolisz bardziej intensywne miso, możesz pozwolić mu fermentować dłużej. Im dłużej pasta fermentuje, tym staje się ciemniejsza i smaczniejsza. Możesz zostawić drugi wspornik szyby zamknięty, ponieważ wtedy masz łagodniejszą i mocniejszą wersję. Aby zatrzymać fermentację, umieść słoiki typu swing top w lodówce.

Okres ważności miso

Ponieważ pasta miso jest fermentowana, może być przechowywana przez kilka lat. Dlatego nie jest konieczne zamrażanie miso. Po otwarciu pasty miso upewnij się, że usuwasz ją tylko czystymi sztućcami, aby do opakowania nie dostały się zarazki.

W ten sposób przechowywane jest miso

Najlepiej przechowywać miso po otwarciu (w szczelnie zamykanym szklanym pojemniku lub w zamykanej torebce) w lodówce lub chłodnej spiżarni.

Jak używać pasty miso

Ponieważ miso jest bardzo aromatyczne, nawet niewielkie ilości pasty przyprawowej wystarczą do uszlachetnienia potraw. Wpisz np. Dodaj trochę miso do dipów, sosów, dressingów, marynat, gulaszu i zup, aby nadać im mocny smak.

Aby skorzystać z pozytywnych właściwości miso na żołądek i jelita, pasty nie należy gotować, a jedynie podgrzewać, ponieważ ciepło niszczy bakterie probiotyczne. Pastę najlepiej rozpuścić w ciepłej wodzie i dodać dopiero pod koniec przygotowania.

Nawiasem mówiąc, miso jest dostępne nie tylko w postaci pasty, ale także suszone w postaci proszku lub kostek bulionowych. Kostki bulionowe miso i proszek miso zwykle zawierają inne przyprawy i składniki. Są podobne do kostek bulionowych lub sproszkowanego bulionu warzywnego, które kupujesz w supermarkecie – tyle że są zrobione z miso.

Czy dzieci mogą jeść miso?

W Japonii miso jest integralną częścią menu – zarówno dla dorosłych, jak i dla dzieci. Więc nie ma nic złego w serwowaniu dziecku potraw z miso, o ile maluchy nie od razu kręcą nosem. Nawet dorośli nie lubią smaku miso.

Badania sugerują nawet, że ludzie odnoszą korzyści z pozytywnych skutków produktów sojowych, zwłaszcza jeśli spożywają je regularnie od dzieciństwa i młodości.

Należy jednak zwrócić uwagę na zawartość soli: dzieciom poniżej 9 miesiąca życia nie należy podawać słonego jedzenia. Dzieci w wieku od 18 miesięcy do 3 lat nie powinny spożywać więcej niż 2 g soli dziennie, a od 7 lat zalecane jest dla dorosłych maksymalnie 5 g soli dziennie. 10g miso zawiera około 0.7g soli, więc uważaj z dawkowaniem.

Zdjęcie awatara

Scenariusz Allison Turner

Jestem zarejestrowanym dietetykiem z ponad 7-letnim doświadczeniem we wspieraniu wielu aspektów żywienia, w tym między innymi komunikacji żywieniowej, marketingu żywieniowego, tworzenia treści, dobrego samopoczucia w firmie, żywienia klinicznego, usług żywieniowych, żywienia społeczności oraz rozwoju żywności i napojów. Zapewniam odpowiednią, aktualną i opartą na nauce wiedzę fachową w zakresie szerokiego zakresu tematów żywieniowych, takich jak opracowywanie treści żywieniowych, opracowywanie i analiza przepisów, wprowadzanie na rynek nowych produktów, relacje z mediami dotyczącymi żywności i żywienia oraz pełnię funkcję eksperta ds. żywienia w imieniu marki.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Dlaczego witamina D jest tak ważna, gdy istnieje zwiększone ryzyko infekcji

Czy można zamrozić smardze?