Spis treści
show
Składniki
Zapiekanka
- 100 g Mąka pełnoziarnista
- 100 g Letniej wody
- 0,5 g Świeże drożdże
Śniadanie
- 200 g Mąka żytnia typ 1150
- 400 g Wrzątek
- 1 tbsp Honey
Ciasto główne
- 400 g Mąka ruch lub mąka pszenna typ 1150
- 400 g Mąka pszenna typ 550
- 10 g Świeże drożdże
- 2 łyżeczka Świeżo zmielone nasiona kminku
- 20 g Sól
- 3 tbsp Woda
- 60 g Podejście na zakwasie
- 3 tbsp Rodzynki (opcjonalnie)
- 1 Orzechy laskowe lub orzechy wielorybie (opcjonalnie) garść
Instrukcje
- Odważ składniki na ciasto wstępne i wymieszaj małą kulkę (0.5 gr.) drożdży z wodą. Dodać mąkę i wszystko dokładnie wymieszać w pojemniku z pokrywką na papkowatą masę. Przykryj i odstaw na dwie godziny w temperaturze pokojowej, a następnie włóż do lodówki na 24 godziny.
- Odważ składniki na brytfannę. W garnku podgrzej wodę do wrzenia, następnie wlej ją do pojemnika z miodem i rozpuść miód w gorącej wodzie. Następnie dodać mąkę i wymieszać. Rezultatem jest twarde, aromatycznie pachnące ciasto (i staje się jasne, skąd wzięła się nazwa chleba owsianego). Również przykryć i gdy masa ostygnie odstawić w temperaturze pokojowej na 12-24 godziny.
- W przypadku ciasta głównego 3 łyżki wody początkowo wydają się trochę za małe. Ale zachowaj spokój, włóż to do miski i rozpuść w nim drożdże. Dodać ciasto wstępne, zakwas i bulion. Jeśli lubisz rodzynki, możesz je z grubsza posiekać nożem i dodać do ciasta. To samo dotyczy orzechów laskowych i włoskich. Ktokolwiek to lubi, teraz to przyznaje. Grubo posiekaj orzechy włoskie. Dodać mąkę, kminek i sól, wymieszać łyżką. W tym momencie początkowo „spanikowałam” i dodałam wody, gdyż masa wydała mi się zbyt sucha. Oprzyj się pokusie! Jeśli nie możesz sobie poradzić z łyżką do mieszania, kontynuuj ugniatanie rękami na posypanej mąką powierzchni roboczej. Dobrze wymieszane ciasto jest na tyle wilgotne, że do wyrobienia potrzeba nawet trochę więcej mąki. Wyrabiać około 12-15 minut. Można także mieszać w robocie kuchennym przez 10 minut na niższym ustawieniu, a następnie przetwarzać przez 5 minut na wyższym ustawieniu.
- Odstawić na dwie godziny w wystarczająco dużym naczyniu z pokrywką w temperaturze pokojowej. Dokładnie rozciągaj i składaj co 30 minut mokrymi rękami. Po dwóch godzinach ciasto musi być wilgotne i lśniące. Następnie włożyć do lodówki na 24 godziny.
- Następnego dnia wyjmij ciasto z lodówki i na oprószonym mąką blacie uformuj chleb, ale już go nie ugniataj. Pozostawić na kolejne dwie godziny w koszyku do wyrastania i zaaklimatyzować. Rozgrzej piekarnik do 250°C, grzanie góra/dół (u mnie znowu tylko 225°C, działa, ale wtedy też z konwekcją). Wyłóż chleb na blachę do pieczenia i posmaruj oliwą z oliwek.
- Pokrój chleb i włóż do nagrzanego piekarnika. Przez pierwsze 10 minut dawaj dużo pary. Następnie na krótko otwórz całkowicie drzwiczki piekarnika i wypuść parę. Piec kolejne 25 minut w temperaturze 225°C, po czym zmniejszyć temperaturę do 190°C, grzanie góra/dół. Jeśli chleb jest z wierzchu zbyt ciemny, połóż na wierzch folię aluminiową. Po upływie łącznie jednej godziny wyjmij ciasto z piekarnika, spryskaj lub posmaruj wodą i pozostaw do ostygnięcia.
- Przepis zaczerpnęłam ze starszej, nieco podniszczonej książki o pieczeniu chleba, znajdującej się w bibliotece publicznej. Ponieważ ówczesna moda musiała szybko przeminąć, już po godzinie pieczenia było w piekarniku i w związku z tym wyszło dużo drożdży, a nie zakwasu. Ponad połowę pracowałam nad własną interpretacją, która przypadła mi do gustu rok. Jako że robi się go z mąki żytniej, zakwas moim zdaniem zdecydowanie do niego należy. Były trzy próby, z których nie byłem zadowolony. W międzyczasie znalazłem w Internecie kilka przepisów w języku angielskim pod wyszukiwaną frazą Pain Bouillie, które działają w podobny sposób. Miło jest, gdy czujesz się utwierdzony. Niemieckie określenie chleb musli nie do końca ma tu zastosowanie. Jeśli przeprowadzisz badania, znajdziesz zupełnie inne przepisy.
- Obecna wersja zapewnia pękającą, chrupiącą skórkę (w tym oliwę z oliwek) i puszysto-miękką konsystencję miękiszu, która jest lekko wilgotna i zapewnia dobrą trwałość. Sztuka polega na tym, aby zachować cierpliwość podczas mieszania głównego ciasta. Na początku ciasto wydaje się zbyt suche. Bulion należy dobrze wymieszać i zapewnić odpowiednią wilgotność. Resztę wykonuje się poprzez rozciąganie i składanie bardzo mokrymi rękami. Skórka wydaje się prawie czarna, ale nie jest spalona, ma to coś wspólnego z oliwą z oliwek.