in

Soja w raku piersi – kiedy szkodliwa, kiedy przydatna

Soja jako produkt spożywczy jest bardzo kontrowersyjna. Niektórzy określają ją nawet jako rakotwórczą, inni twierdzą, że chroni przed nowotworami. Wyjaśnienie kwestii raka piersi pojawiło się wiosną 2015 r., kiedy naukowcy z Uniwersytetu Illinois w USA odkryli, w jaki sposób soja przyspiesza rozwój raka piersi i jak soja może hamować raka piersi. Zatem wiele zależy od tego, czy spożywasz pełnowartościowe produkty sojowe, czy też izolowane izoflawony jako suplement diety.

Soja – rakotwórcza lub przeciwnowotworowa

Soja jest surowcem do produkcji napojów sojowych, jogurtu sojowego, śmietany sojowej i mąki sojowej, a także tofu, kiełbasek tofu i wielu innych. I choć popularność wszystkich tych produktów spożywczych rośnie, są oczywiście krytycy, którzy nigdy nie przepuszczą okazji, aby głośno ostrzec przed soją.

Jeśli chodzi o rzekome ryzyko raka piersi spowodowane soją, powinno być teraz nieco jaśniej w tym względzie:

W kwietniu 2015 roku naukowcy z Uniwersytetu Illinois opublikowali następujące wnioski, które pokazują, dlaczego soję tak często określa się jako substancję rakotwórczą, a z drugiej strony zaleca się ją również w profilaktyce raka piersi:

Naukowcy zmapowali geny, na które wpływają składniki odżywcze (wtórne związki roślinne) zawarte w soi. Odkryli, że minimalnie przetworzona mąka sojowa hamuje rozwój raka piersi, podczas gdy izolowane izoflawony stymulują geny przyspieszające wzrost guza.

Badanie opublikowano w czasopiśmie Molecular Nutrition and Food Research.

Jedna grupa badana otrzymywała dietę z mąki sojowej z mieszaniną izoflawonów naturalnie zawartą w mące, druga grupa otrzymywała dietę z izolowanymi izoflawonami (bez mąki sojowej). Każda dieta zawierała 750 ppm odpowiednika genisteiny, czyli ilość porównywalną do tej spożywanej przez kobietę stosującą typową dietę azjatycką, regularnie zawierającą produkty sojowe.

Genisteina jest głównym izoflawonem występującym w soi, a wiele badań przeprowadzonych w ciągu ostatnich kilku lat wzbudziło obawy co do długoterminowych skutków genisteiny i jej roli w karcynogenezie. Badacze z Illinois odnieśli się do tych obaw, aby wyjaśnić niejednoznaczną sytuację.

Duża różnica: spożycie soi czy suplement diety na bazie izoflawonów
Azjatki są od trzech do pięciu razy mniej narażone na raka piersi niż kobiety stosujące dietę zachodnią. Niektórzy badacze wyjaśniają zmniejszone ryzyko raka piersi powszechnym w Azji spożyciem soi. Jednak Azjatki jedzą tofu i inne produkty sojowe, podczas gdy kobietom na Zachodzie często oferuje się jako suplement diety izoflawony wyizolowane z nasion soi.

Pytanie, które zadali sobie teraz naukowcy, brzmiało, czy izolowane izoflawony – których większość kobiet na Zachodzie nie przyjmuje aż do początku menopauzy – mogą zapewnić takie same korzyści zdrowotne, jak spożywanie przez całe życie tofu i produktów sojowych w Azji. Nie, nie mogą!

To, co zawsze podkreślamy z holistycznego punktu widzenia – a mianowicie, że izolowany produkt rzadko dorównuje działaniu pełnowartościowemu produktowi – zostało teraz potwierdzone przez naukowców w odniesieniu do soi i izoflawonów sojowych.

Jeśli spożywane są pełnowartościowe produkty sojowe, np. mąka sojowa B. lub produkty tofu, wówczas geny tłumiące nowotwory stają się bardziej aktywne. Jednocześnie tłumione są geny, które w przeciwnym razie sprzyjałyby wzrostowi nowotworu i niekontrolowanemu rozprzestrzenianiu się komórek nowotworowych.

Soja wzmacnia układ odpornościowy, izoflawony osłabiają układ odpornościowy

Szczególnie ważny dla nas był fakt, że mąka sojowa wzmacniała ogólną funkcję odpornościową, co może również wyjaśniać, dlaczego nie stymulowała wzrostu guza” – powiedziała główna badaczka Yunxian Liu (doktorat w dziedzinie żywienia człowieka i magister statystyki). Wyizolowane izoflawony aktywowały geny sprzyjające nowotworom, a nawet osłabiły funkcje odpornościowe organizmu, a tym samym jego zdolność do wyszukiwania i niszczenia komórek nowotworowych.
Liu odkryła również, że wyizolowane izoflawony promują dwa geny, które prowadzą do krótszego wskaźnika przeżycia kobiet chorych na raka piersi. W tym samym czasie tłumiono inny gen, który zwiększał przeżywalność.

Na raka piersi: zdrowe produkty sojowe – tak! Izoflawony jako suplement diety – nie!

Odkrycia Liu potwierdzają zatem hipotezę zwaną efektem matrycy sojowej, zgodnie z którą chroniące przed nowotworami działanie soi pochodzi wyłącznie z pełnoziarnistej żywności. Zatem to wcale nie izoflawony, ale połączenie wszystkich substancji bioaktywnych zawartych w soi przynosi całościowe korzyści zdrowotne.

Interesujące było również to, że obie grupy spożywały tę samą ilość genisteiny. Jedna w izolacji, a druga w kontekście całej żywności – i chociaż substancje izolowane były szkodliwe, te same substancje w połączeniu ze wszystkimi innymi substancjami z nasion soi mogą być bardzo korzystne.

Kobiety chore na raka piersi nie powinny zatem nigdy sięgać po suplementy diety zawierające izolowane izoflawony z nasion soi, a po prostu produkty sojowe takie jak np. B. Włącz tofu, tempeh czy mąkę sojową do zdrowej diety bogatej w substancje witalne, z dużą ilością owoców, roślin strączkowych, warzyw, i pełne ziarna.

Zdjęcie awatara

Scenariusz Micah Stanley

Cześć, jestem Micah. Jestem kreatywnym niezależnym dietetykiem-ekspertem z wieloletnim doświadczeniem w doradztwie, tworzeniu przepisów, żywieniu i pisaniu treści oraz opracowywaniu produktów.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Desery – Zdrowe I Smaczne

Dieta wegetariańska jest najlepszą dietą dla zdrowia i środowiska