in

Jak mleko krowie zwiększa ryzyko raka piersi

Jeśli chodzi o raka piersi, generalnie ostrzega się przed mlekiem sojowym. Jednak jedno badanie wykazało, że mleko sojowe nie stanowi problemu, jeśli chodzi o raka piersi, ale mleko krowie tak. Już jedna filiżanka dziennie zwiększa ryzyko raka piersi o 50 procent – ​​mimo że Niemieckie Towarzystwo Żywienia zaleca filiżankę mleka krowiego dziennie.

Ryzyko raka piersi wzrasta podczas picia mleka krowiego

Według badania przeprowadzonego w lutym 2020 r. przez Loma Linda University w Kalifornii, ryzyko raka piersi znacznie wzrasta podczas picia mleka krowiego.

Co ósma kobieta choruje na raka piersi, przynajmniej w krajach uprzemysłowionych. Czynniki ryzyka obejmują alkohol, brak aktywności fizycznej i otyłość. Ale niektóre pokarmy mogą również wpływać na ryzyko raka piersi.

Na przykład pomidory, granaty, imbir, siemię lniane, herbata oolong i grzyby, a także cebula i czosnek chronią przed rakiem piersi. Z drugiej strony cukier i kiełbasa są niekorzystne.

Dlaczego mleko sojowe NIE zwiększa ryzyka raka piersi

Do tej pory nie było pewności co do produktów sojowych i mlecznych. Badanie zostało opublikowane w 2017 roku, według którego ser zwiększa ryzyko raka piersi, podczas gdy krytycy soi są zdania, że ​​to właśnie soja ma ogromne działanie rakotwórcze.

Mówi się, że pewien izoflawon w soi (genisteina) aktywuje receptory estrogenowe na komórkach, a także ma działanie podobne do estrogenów. Ponieważ estrogen jest uważany za rakotwórczy, a genisteina ma działanie pobudzające wzrost na ludzkich komórkach raka piersi w eksperymentach komórkowych, istnieje podejrzenie, że produkty sojowe nie są zalecane, jeśli masz raka piersi lub chcesz zapobiegawczo optymalnego odżywiania.

Jednak już w 2010 roku naukowcy z Georgetown University w Waszyngtonie napisali w Journal of Nutrition, że soja jest bardziej podatna na zmniejszenie ryzyka raka piersi, zwłaszcza jeśli zaczniesz jeść soję w młodym wieku). Dalsze badania w kolejnych latach były w stanie potwierdzić ten związek, o którym pisaliśmy w naszym artykule Soja chroni przed rakiem piersi.

W 2015 roku dodano wyjaśnienie: produkty sojowe (tofu, tempeh, mleko sojowe itp.) działają ochronnie na raka piersi. Jeśli natomiast izoflawony są izolowane z nasion soi i przyjmowane w postaci kapsułek jako suplement diety, to te silnie skoncentrowane i izolowane substancje wydają się zwiększać ryzyko raka piersi – zdaniem naukowców ówczesnych w specjalistycznym czasopiśmie Molecular Nutrition i badania żywności.

Badanie 2020: mleko sojowe nie wpływa na ryzyko raka piersi

We wspomnianym wyżej badaniu epidemiologicznym z lutego 2020 r. zespół badawczy z Loma Linda University w Kalifornii ponownie zbadał powiązania między spożyciem mleka krowiego lub soi a ryzykiem raka piersi u prawie 53,000 8 kobiet. Kobiety były wolne od raka piersi na początku prawie 1,000-letniego badania. W trakcie badania było nieco ponad przypadków raka piersi.

Przede wszystkim nie udało się ustalić związku ze spożyciem produktów sojowych. Oczywiście soja nie może ani zmniejszyć, ani zwiększyć ryzyka raka piersi.

Mleko krowie zwiększa ryzyko raka piersi nawet o 80 procent

Jednak w tym badaniu spożywanie mleka krowiego może zwiększać ryzyko raka piersi – nawet o 80 procent, w zależności od spożytej ilości. Kobiety, które nie piły mleka lub piły tylko trochę mleka krowiego, miały znacznie mniejsze ryzyko zachorowania na raka piersi niż kobiety, które spożywały dużo produktów mlecznych. Nie miało znaczenia, czy było to mleko niskotłuszczowe, czy pełnotłuste.

Autor badania, Gary E. Fraser, powiedział, że dzięki badaniu mamy teraz dość mocne dowody na to, że mleko krowie jest czynnikiem sprawczym raka piersi. „Już jedna czwarta do trzeciej szklanki mleka krowiego dziennie może zwiększyć ryzyko raka piersi o 30 procent” – powiedział Fraser. „Każdy, kto wypija do jednej szklanki mleka krowiego dziennie, ma 50 procent zwiększone ryzyko, a każdy, kto wypija dwie lub nawet trzy szklanki mleka dziennie, ma 70 do 80 procent zwiększone ryzyko zachorowania na raka piersi.

Zalecenia dietetyczne zwiększają ryzyko raka piersi!

Ponieważ towarzystwa żywieniowe obecnie zalecają w Stanach Zjednoczonych trzy filiżanki mleka dziennie, należy zachować ostrożność, biorąc pod uwagę nowe wyniki badania Frasera. W Niemczech Niemieckie Towarzystwo Żywienia zaleca codziennie filiżankę mleka krowiego (250 ml mleka (i 50-60 g sera)). Więc jeśli zastosujesz się do zaleceń DGE, zwiększasz ryzyko raka piersi.

Dobry pomysł: zamień krowie mleko na sojowe

Według Frasera każdy, kto chce zredukować raka piersi i pił mleko krowie, powinien zamienić mleko krowie na mleko sojowe. Wskazały na to również wyniki AHS-2 (Adventist Health Study-2), badania obejmującego łącznie około 96,000 uczestników, w którym weganki miały niższe ryzyko raka piersi niż osoby jedzące normalnie. Jednak wegetarianie mieli takie samo ryzyko zachorowania na raka piersi, jak uczestnicy, którzy jedli normalnie.

Problemem może być wysoki poziom hormonów w mleku

Fraser podejrzewa, że ​​przyczyną może być wysoka zawartość hormonów w mleku. W końcu 75 procent wszystkich krów mlecznych jest zawsze w ciąży. Podobnie jak inne produkty pochodzenia zwierzęcego, produkty mleczne zwiększają również poziom tak zwanego IGF-1, hormonu wzrostu, który normalnie odpowiada za procesy gojenia i regeneracji, ale może również sprzyjać rozwojowi raka.

„Oczywiście z żywieniowego punktu widzenia mleko krowie ma również pewne pozytywne właściwości”, wyjaśnia Fraser, „ale należy je porównać z możliwymi negatywnymi skutkami”.

Podczas oceny badania brano również pod uwagę takie czynniki, jak wywiad rodzinny w kierunku raka piersi, spożywanie alkoholu, aktywność fizyczna, przyjmowane leki (np. preparaty hormonalne), stosowane badania profilaktyczne, ich wyniki itp. rachunek.

Jeśli pomyślałeś o wielu wadach mleka sojowego krążącego w Internecie, gdy usłyszałeś wskazówkę dotyczącą zamiany mleka krowiego na mleko sojowe, przeczytaj nasz artykuł na temat zwykłej krytyki soi.

Surowe mleko a ryzyko raka piersi

Niektórzy czytelnicy pytali, czy powyższe dotyczy również mleka surowego. Nasza odpowiedź na to pytanie brzmiała: We wspomnianym badaniu nie dokonano odpowiedniego rozróżnienia. Zakładamy jednak, że jest to zwykłe mleko pasteryzowane i homogenizowane spożywane przez większość ludzi. Ponieważ nie ma również badań dotyczących wpływu samego surowego mleka na ryzyko raka piersi, nie można wypowiedzieć się na temat surowego mleka i ryzyka raka piersi.

Jeśli takie badanie zostanie opublikowane, oczywiście zgłosimy się natychmiast. Jednak nigdy nie należy zapominać, że surowe mleko zawiera również odpowiednie hormony pobudzające wzrost, prawdopodobnie w większych ilościach niż mleko poddane obróbce termicznej, ponieważ obróbka termiczna może obniżyć poziom hormonów.

Mleko owcze lub kozie a ryzyko raka piersi

Podobnie czytelnicy pytali, czy nie byłoby najlepiej zamienić mleko krowie na kozie lub owcze, aby uniknąć zwiększonego ryzyka raka piersi z mleka krowiego, bez konieczności rezygnacji z mleka i produktów mlecznych.

We wspomnianym badaniu sprawdzono jednak tylko możliwy związek ze spożyciem mleka krowiego. Inne mleka zwierzęce i ich wpływy nie były badane.

Jednak promujący nowotwór działanie mleka jest prawdopodobnie konsekwencją naturalnie zawartych hormonów sprzyjających wzrostowi, które są zawarte we wszystkich mleku zwierzęcym, ponieważ bez nich cel związany z mlekiem matki nie mógłby zostać osiągnięty. Celem jest: dziecko powinno rosnąć! Ponieważ młode zwierzęta rosną szczególnie szybko (w porównaniu z ludzkimi dziećmi), mleko zwierzęce zawsze zawiera duże ilości hormonów wzrostu – czy to krów, owiec, kóz, psów czy innych ssaków.

Jednak mówi się, że zawartość estrogenu w mleku krowim jest wyższa niż w mleku kozim, ponieważ krowy są zwykle ponownie w ciąży po dojeniu. Z drugiej strony kozy mają dłuższy okres nieciężarny w ciągu roku, między innymi dlatego, że okres ciąży jest znacznie krótszy niż u krów. Niestety nie mamy innych porównań (z innymi rodzajami mleka).

Wniosek: Mleko owcze i kozie również zawiera hormony wzrostu, ale prawdopodobnie mniej estrogenów/hormonów ciąży. W związku z tym ryzyko może być mniejsze w przypadku tych rodzajów mleka. Niestety nie znamy żadnego badania porównawczego.

Zdjęcie awatara

Scenariusz Elżbieta Bailey

Jako doświadczony twórca przepisów i dietetyk oferuję kreatywne i zdrowe opracowywanie przepisów. Moje przepisy i zdjęcia zostały opublikowane w najlepiej sprzedających się książkach kucharskich, blogach i nie tylko. Specjalizuję się w tworzeniu, testowaniu i edytowaniu przepisów, dopóki nie zapewnią one bezproblemowego, przyjaznego dla użytkownika doświadczenia na różnych poziomach umiejętności. Czerpię inspirację ze wszystkich rodzajów kuchni, skupiając się na zdrowych, pełnowartościowych posiłkach, wypiekach i przekąskach. Mam doświadczenie we wszystkich rodzajach diet, ze specjalizacją w dietach z ograniczeniami, takich jak paleo, keto, bezmleczne, bezglutenowe i wegańskie. Nic nie cieszy mnie bardziej niż konceptualizowanie, przygotowywanie i fotografowanie pięknej, pysznej i zdrowej żywności.

Dodaj komentarz

Zdjęcie awatara

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Badanie: Produkty mleczne nie zapewniają ochrony kości podczas menopauzy

Szpinak – jedna z najlepszych potraw