[lwpkt]
Woda często osadza się nad jogurtem i w większości przypadków ląduje bezpośrednio w odpływie. Dlaczego to duży błąd – i dlaczego ta część jogurtu jest szczególnie zdrowa.
Wiele osób je jogurty codziennie. Jeden proces jest tak zautomatyzowany, że tak naprawdę go nie zauważamy: otwieramy jogurt, podchodzimy do zlewu, raz odwracamy kubek i wylewamy stęchłą wodę. To – dla wielu obrzydliwe – osadzanie się płynu można zaobserwować szczególnie w przypadku stwardniałego jogurtu.
Płyn znajdujący się na jogurcie nie ma powodu do zniesmaczenia. Wręcz przeciwnie: powinniśmy je nawet jeść świadomie.
Jogurt jest produktem naturalnym. Jest więc całkiem normalne, że nie jest całkowicie jednolity pod względem konsystencji i wyglądu. W zależności od rodzaju produkcji i przechowywania, woda może szybko osadzić się na powierzchni jogurtu.
Płyn nazywa się mlecznym serum i w żadnym wypadku nie należy go wyrzucać! Ponieważ ta część jogurtu zawiera ważne składniki odżywcze, takie jak białka i witaminy. Nie można zapomnieć o bakteriach kwasu mlekowego w wodzie. Są dobre dla naszej flory jelitowej, która z kolei jest ważna dla dobrego układu odpornościowego. (Nawiasem mówiąc, w procesie odchudzania biorą także udział jelita: trwale szczupłe: w ten sposób flora jelitowa pomaga w odchudzaniu)
Jeśli nadal czujesz obrzydzenie do wody w jogurcie, nie musisz go od razu jeść – jeśli go wymieszasz, nic nie zauważysz. A przy okazji robisz coś dla swojego zdrowia!