Masowe wymieranie w Norwegii: dlaczego osiem milionów łososi musiało się udusić

Duża liczba norweskich łososi hodowlanych padła w agonii. Częściowo winny może być również przemysł łososiowy. Końca śmierci jeszcze nie widać.

Straszny los spotkał osiem milionów łososi na norweskich farmach rybnych. Jest to spowodowane mikroalgami, które obecnie rozprzestrzeniają się wzdłuż wybrzeży północnej Norwegii. Glony przyczepiają się do skrzeli ryb, powodując straszliwą śmierć przez uduszenie. Ponieważ łosoś hodowlany jest trzymany w klatkach na farmach rybnych, w przeciwieństwie do łososia dzikiego, nie może odpłynąć.

Zakwity glonów prowadzą do masowego wymierania łososia hodowlanego

Same w sobie kwitnące glony Chryschomulina laedbaeteri są nieszkodliwe i stanowią ważną część łańcucha pokarmowego. Jednak niedawna ciepła pogoda spowodowała rozkwit wodorostów na północnym wybrzeżu Norwegii. „Chociaż zakwit glonów jest zjawiskiem naturalnym, rzadko jest tak skoncentrowany i zabójczy jak w tym roku” – powiedział The New York Times Aleksander Balteskard, rzecznik Northern Lights Salmon and Sorrollnesfisk. Populacje wodorostów mogą eksplodować, gdy woda się ogrzeje lub osłabnie prąd. Zmiany klimatyczne również przyczyniają się do obecnego masowego wymierania w Norwegii.

Regiony Troms i Nordland są dotknięte śmiercionośnym rozkwitem glonów. „Za wcześnie mówić, jak duże będą straty dla producentów. Wstępne dane sugerują, że osiem milionów martwych ryb, co odpowiada 40,000 ton łososia, nie trafia na rynki” – powiedział Paul Aandahl, analityk Seafood Council. Ryby duszone nie mogą być wprowadzane na rynek i mogą być przetwarzane jedynie na paszę dla zwierząt. Według Norweskiej Państwowej Dyrekcji ds. Rybołówstwa końca wymierania łososia wciąż nie widać.

Czy farmy rybne są winne ekstremalnym zakwitom glonów?

Hodowla łososia przyczynia się do przenawożenia mórz, a tym samym sprzyja wzrostowi glonów, zgadzają się eksperci. Opinie co do tego, jak duży jest wkład w problem, są podzielone.

Norweski Instytut Badań Morskich powołuje się na badania wykazujące, że akwakultura nie jest przyczyną zakwitu glonów. Jednak Vivian Husa, która badała emisje z akwakultury, mówi: „Nie możemy wykluczyć, że nieorganiczne składniki odżywcze z hodowli ryb pomogą przedłużyć kwitnienie po uruchomieniu”.

Hodowla łososia jest nadal niezwykle kontrowersyjna, a chów przemysłowy ma wiele wad: zwierzęta są zestresowane i gryzą się nawzajem. Nasz test na łososiach wykazał, że łosoś hodowlany jest często zanieczyszczony konserwantem etoksychinem, który podejrzewa się o działanie rakotwórcze.

W niedawnej przeszłości wszy łososiowe również stanowiły zagrożenie dla hodowlanych zasobów łososia. Powódź wodorostów to kolejny poważny cios dla przemysłu łososiowego w Norwegii – kraj ten jest największym na świecie eksporterem łososia.